Rok 1474.
Tego dnia miałam spotkać się z moją koleżanką Kateriną w starym domku w lesie. Zawsze się tam spotykałyśmy w tajemnicy przed rodzicami. Twierdzili, że jest tam niebezpiecznie. Po południu wyszłam z domu i udałam się na miejsce. Szłam powolnym krokiem jak na damę przystało w pięknej kilkuwarstwowej sukni sięgającej do ziemi. Po drodze spotkałam jakąś kobietę. Nigdy nie widziałam jej w tym mieście. Przeszłam obok niej jednak ona mnie zatrzymała.
-Witaj, czy możesz mi powiedzieć gdzie znajdę córkę państwa Campbell?
-To ja.
-Oh ułatwiłaś mi zadanie.Jestem Rebekah.
-Nie rozumiem.
Niestety kobieta nic nie odpowiedziała. Spojrzałam na jej twarz. Niebieskich oczu zmieniły kolor na krwisto czerwony, a dwa przednie zęby wydłużyły się. Nim zdążyłam cokolwiek zrobić kobieta zatopiła swoje kły w mojej szyi. Jedyne co pamiętam dalej to ból rozchodzący się po całym moim ciele.
Od tego czasu wędrowałam razem Kat po całej Ziemi. Było by dziwne widzieć dziewczynę która ma nadal 18 lat chociaż minęło już sporo czasu. Katerina również jest wampirem, ale starszym ode mnie o 100 lat. To ona nauczyłą mnie panować nad głodem spowodowanym brakiem krwi. Nauczyła mnie nie zabijać ludzi, chociaż było bardzo trudno. W 1679 roku spotkałyśmy pewną dziewczynę która okazała się czarodziejką. Zaprzyjaźniłyśmy się od razu. Te 536 lat dużo mnie nauczyło. Widziałam wiele zła. Zawsze starałam się pomagać.
Aktualnie wróciłyśmy do Londynu i tu znowu zaczynamy nowe życie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rebekha
624-letnia wampirzyca. Zmieniła Mię w wampira, ponieważ chciała się zemścić na jej rodzicach, którzy byli łowcami wampirów.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz